Wstrząsający reportaż o nadwiślańskim kapitalizmie. Ta książka mówi więcej niż badania socjologów i optymistyczne dane GUS-u. Polecam zwłaszcza tym, którzy chcą zrozumieć, skąd się biorą populiści. [Grzegorz Sroczyński]
Praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej (kon-sty-tu-cja). Pracodawca jest obowiązany szanować godność pracownika (kodeks pracy). "Mówię: dziękuję, kluczyki kładę, ja do takiej roboty już nigdy nie jadę... Ale człowiek musi złotówkę przynieść do domu" (Hubert, kierowca). Praca leży na ulicy. Czy po każdą musisz się schylić? Uważaj! Możesz się potknąć. O niej marzą, rozmawiają przy grillu, chcą zapomnieć. Przez nią płaczą. O nich jest ta książka. I o niej: biurowej, fizycznej, najemnej, syzyfowej. Będzie z tobą średnio osiem godzin dziennie przez czterdzieści lat. Prawda? Fałsz? "Twoja praca to nie ty"- napisał Chuck Palahniuk. Ale on nie mieszkał w Polsce.
- Ludzie sobie radzą. Gdyby było tak, jak mówią wskaźniki, to ludzie z głodu by się słaniali, a tak naprawdę nie jest, część osób wyjeżdża, pracuje tu i tam, pobiera z opieki i innych. - Są specjalistami w radzeniu sobie w życiu, chwała im za to. - Dobrze, pracują, zarabiają pieniądze. Ale stwierdzenie, że to jest taka praca jak każda inna, kiedy ktoś jedzie dorywczo pracować za granicę czy zbiera runo leśne, to trochę pokazuje, jak bardzo upadliśmy, myśląc o tym, czym jest praca. [Fragment książki]
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 205-217. Oznaczenia odpowiedzialności: Olga Gitkiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Można streścić tę książkę za pomocą liczb: Do jednej czwartej sołectw nie dociera żaden transport publiczny. Średni wiek polskich wagonów to dwadzieścia pięć lat. Zaledwie co ósmy Polak nie ma ani nie zamierza mieć auta w gospodarstwie domowym. W 1989 roku polską koleją podróżowało miliard pasażerów rocznie. Dziś - o siedemset milionów mniej.
Można też spróbować streścić ją inaczej: Halina nie ma prawa jazdy, więc rzadko wychodzi z domu. Grażyna jechała pociągiem, który się palił. Mieszkańcy Raszówki ukradli pociąg prezydentowi Lubina. W Łubkach bus nie przyjechał, bo kierowca musiał obejrzeć mecz.
Witamy w centrum Europy.
Prawie czternaście milionów Polaków ma wszędzie daleko.
UWAGI:
Bibliografia, netografia. Oznaczenia odpowiedzialności: Olga Gitkiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
14 stycznia 2018 roku siedemnastoletnia dziewczyna wyszła przez okno swojego domu w Perris w Kalifornii i drżącymi palcami wykręciła numer alarmowy 911. Trzęsącym się głosem powiedziała operatorce, że jej rodzeństwo w wieku od 2 do 29 lat od dawna maltretowane jest przez rodziców. Zapytana o adres, zawahała się. Nigdy nie wychodziłam z domu powiedziała.
Dla rodziny, sąsiadów i przyjaciół z internetu Louise i David Turpinowie byli obrazem prawdziwej domowej harmonii: ubierali trzynaścioro swoich dzieci w pasujące do siebie stroje i kupowali im drogie prezenty. Ale to, co odkryła policja w ich domu, przyćmiło najbardziej szokujące przypadki wykorzystywania dzieci.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: John Glatt ; przełożył Adrian Napieralski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
PANDEMIE PRZYCHODZĄ I ODCHODZĄ, TEORIE SPISKOWE I ICH WYZNAWCY ZOSTAJĄ. JACEK HUGO-BADER WSZEDŁ IM POD SKÓRĘ. CZY UDAŁO MU SIĘ WYNALEŹĆ SZCZEPIONKĘ NA EPIDEMIĘ SZALEŁSTWA?
Czy słyszeliście o C19? Nie, to nie jest rakieta balistyczna do przenoszenia głowic atomowych ani kryptonim gazu bojowego... C19 to grupa osób, które kwestionują ogólnoświatową strategię walki z chorobą COVID-19, jedna z najaktywniejszych grup polskich antyszczepionkowców. Są zadeklarowanymi wyznawcami teorii spiskowych, w tym tej najnowszej, o globalnym zamachu stanu, ogólnoświatowym spisku, którego początkiem jest zaplanowana przed kilku laty pandemia COVID-19. Ale za nic w świecie nie pozwalają nazywać siebie antyszczepionkowcami, bo przecież oni walczą o wolność, są więc wolnościowcami, a nawet - strażnikami wolności.
Kim są? Co ich łączy? Jak się organizują? Komu ufają, jak uzasadniają swoje racje? Dlaczego są w większości głęboko wierzącymi katolikami? Skąd się wzięły ich teorie spiskowe o pandemii, zwanej "plandemią", którą obmyślili lucyferianie, Bill Gates i Klaus Schwab, by do minimum zmniejszyć populację, dokonać resetu i zacząć historię ludzkości od nowa.
Jacek Hugo-Bader, najbardziej brawurowy z polskich reporterów, zanurza się w trzewia tego ruchu i zdaje nam relację z tego, co tam usłyszał, zobaczył i poczuł, a poczuł i zdziwienie, i wściekłość, i obezwładniającą bezradność. Jak sobie z nią poradzić? O tym również jest ta książka.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Jacek Hugo-Bader ; [rysunki: Marta Ignerska].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dzieci mrożonki, półsiostry i półbracia, zażądały od świata dorosłych odpowiedzi, kim są. Dorośli zasłonili się tajemnicą. Ujawniane stopniowo fakty wstrząsnęły Holandią. Do języka weszło nowe słowo sjoemelsperma - "spermooszustwo", "szemrane nasienie". Kamil Bałuk pojechał do Holandii rozmawiać ze wszystkimi stronami dramatu o nadziejach, radości, cierpieniu i o niebezpieczeństwie przekraczania granic. Powstał ważny i piękny debiut reporterski. Małgorzata Szejnert
Aż trudno uwierzyć, że ta książka to debiut. Tak jest mocarna i precyzyjna. Autor operował na niezwykle delikatnym temacie. Ta książka zbudowana jest jednak na szacunku do wszystkich stron opisywanej historii. A jest ona ze wszech miar niezwykła i niesamowita. Taka, której się zazdrości innym reporterom. Bałukowi udało się poprowadzić swoją opowieść w poprzek: powszechnych wyobrażeń i stereotypów o Holandii, o zespole Aspergera oraz w poprzek naszych wyobrażeń, co to znaczy być matką, ojcem, bratem, siostrą. Filip Springer
UWAGI:
Bibliografia na stronach 294-303.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni